
Panie, jak radośnie dzisiaj w kościele, żniwiarze przynieśli Ci najpiękniejsze kłosy, splecione w wieńce i serca. Dziękuję Ci razem z nimi za cud rozmnożenia chleba. Wiem, z jakim trudem jest zebrany. Będę go żegnał krzyżem i spożywał z wdzięcznością. Będę dzielił się z potrzebującymi jak opłatkiem. Uszanuję każdą okruszynę i ucałuję. Ty kazałeś Apostołom zebrać okruchy, aby się nie zmarnowały, bo to dar nieba. Panie Jezu, weź od nas najpiękniejsze kłosy i ziarna. Niech staną się Hostią czystą i świętą. Kiedyś na końcu życia przyjdziemy do Ciebie z naręczem kłosów, kwiatów i owoców stokrotnych. Przyjmij nas do Siebie, zmęczonych żniwiarzy. Najpiękniejsze kwiaty oddajemy Twej Matce, naszej Matce Zielnej. Nam pozwól trochę odpocząć, bośmy znosili ciężar dnia i upał południa. Matko trzech miar mąki, Matko pszenicznego chleba, okaż, że jesteś Matką.
Bądź pozdrowiona ziemio rodząca, z dobroci Boga świat odradzająca tonami zboża, chlebnymi kłosami, wstęgami rzeki wonnymi lasami…Bądź pozdrowiona sadów mrokiem, śpiewem pszczół roju zachwyconym wzrokiem, pięknością kwiatów, tęczą na niebie i moim sercem bijącym dla ciebie. Tak możemy za poetką zawołać dziś, gdy świętujemy nasze parafialne dożynki - święto chleba powszedniego i tych, którzy go współtworzą - Boga i ludzi - rolników. Miesiące letnie to dla ludzi pracujących na roli okres szczególnie ciężkiej i uciążliwej pracy. Gdy wielu wypoczywa na wakacjach i korzysta z uroków przyrody, na polach od świtu do nocy każdego dnia trwa walka o zebranie plonów z pola, walka o chleb stanowiący podstawę biologicznego życia człowieka. Bo rzeczywiście chleb jest wartością bezcenną.
W Uroczystość odpustową Św App. Piotra i Pawła patronów naszej parafii nasz rodak ks. Grzegorz Stachowski obchodził Jubileusz 25 – lecia święceń kapłańskich. Pragniemy jeszcze raz złożyć naszemu rodakowi Księdzu Grzegorzowi, serdeczne, życzenia.
Niech dobry Bóg czuwa nad Twoim życiem, niech darzy Cię łaską zdrowia. Jezus, Twój Pan, niech zawsze prowadzi Cię swoimi drogami i ścieżkami, chociaż nie zawsze usłane będą różami. Duch Święty niechaj obdarza Cię pełnią swoich darów, abyś był zawsze przewodnikiem w pielgrzymce wiary. Niech Twoja odpowiedź na dar powołania będzie zawsze radosna, pełna entuzjazmu i zachwytu, jak piękne i pełne zapału jest nasze życie.
W Uroczystość Bożego Ciała Jezus Chrystus pielgrzymował do nas wychodząc na drogi naszej wioski. My natomiast w naszym życiu podobni jesteśmy do pielgrzymów. Gdyż w pielgrzymce naszego życia przemierzamy wiele dróg, krocząc dzień po dniu do wyznaczonego nam celu.
I jak jest w normalnym życiu, każdego dnia zwyczajnie podejmujemy pracę, przeżywając radości – śmiejemy się, przeżywając trudności – płaczemy, śpimy, odpoczywamy. To wszystko wchodzi w skład naszego życia. Jednak w tej pielgrzymce naszego życia nie jesteśmy sami. Jest z nami Chrystus. I o tym, że jest z nami, że nam towarzyszy, Chrystus chce przypomnieć w tę dzisiejszą Uroczystość Bożego Ciała.
Chrystus zmartwychwstał! Chrystus żyje! Ten sam wczoraj, dziś i na wieki! Ostatnie słowo należy do Niego. Ponieśmy Jego światło wszędzie tam, gdzie panuje ciemność, nadzieję tam, gdzie czai się rozpacz, i miłość tam, gdzie wciąż jeszcze do głosu dochodzi nienawiść. Niech radość paschalna sprawi, że staniemy się świadkami Zmartwychwstałego Pana! Ponieśmy ją w świat, w naszą codzienność, aby dotarła do każdego ludzkiego serca. Niech będzie zadatkiem i zapowiedzią wiecznego świętowania ze Zmartwychwstałym w Niebie!
Jako ludzie wierzący, składamy sobie życzenia, aby wiara w obecność Zmartwychwstałego Jezusa pośród nas przenikała nasze życie w każdym jego wymiarze, zwłaszcza społecznym i narodowym. Ciągle jest to nam bardzo potrzebne, kiedy współczesność domaga się od nas świadectwa, że rzeczywiście tylko na Chrystusie i Jego zwycięstwie nad wszelkim złem, na głoszonej przez Niego prawdzie, sprawiedliwości i miłości można budować lepszą przyszłość. Nasze codzienne spotkania ze Zmartwychwstałym niech owocują radością, pokojem serca oraz niewzruszoną ufnością. Niech nam one pozwalają przejść przez życie z takim entuzjazmem i zapałem, z jakim szli na cały świat Apostołowie zapatrzeni w swego Pana, zaskoczeni biegiem wydarzeń, których nie mogli dogonić nawet myślami. Niech nasze serca ogrzane miłością i promieniami łask Miłosiernego Zbawiciela rozpalą w nas żar miłowania Boga i dusz, aby każdy człowiek mógł stać się godnym obietnicy: Błogosławieni, którzy nie wiedzieli a uwierzyli…
Przystańcie na chwilę w gonitwie codziennych spraw. Uciszcie swoje myśli, odłóżcie kalendarze, komputery, telefony, aby wsłuchać się w głos płynący z duszy. Jeśli uda Wam się Wsłuchać w ciszę swojej duszy, to na pewno usłyszycie pukanie do drzwi Waszych serc. To Chrystus przychodzi i prosi, Abyście go przyjęli. Zapalcie światło, zwołajcie bliskich, zasiądźcie przy biesiadnym stole i razem z Chrystusem Zmartwychwstałym świętujcie, świętujcie, świętujcie...
Aby obejrzeć zdjęcia z Uroczystości Triduum Paschalnego kliknij więcej!